Usypiający głos Błaszczaka czy może jednak problemy ze zdrowiem? Media w kraju komentują wpadkę Prezesa Kaczyńskiego na konferencji,
Czy polska obronność czuwa czy jest uśpiona jak sam Prezes?
Takie pytanie możemy zadawac sobie po ostatniej konferencji na której to prezes Prawa i Sprawiedliwości uciał sobie małą drzemkę podczas przemówienia Mariusza Błaszczaka wywołując tym nie lada zamieszanie w mediach jak i wśród opozycji czy internautów, którzy nie szczędzili gorzkich słów pod adresem prezesa.
26 października odbyła się konferencja na której to miała zostać przedstawiona nowa ustawa, która miała zrewolucjonizować i wzmocnić nasze polskie wojsko. Czy tak się jednak stało? Czy konferencja była na tyle nudna, że sam Prezes postanowił uciąć sobie drzemkę? W sieci wrzy.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że nad projektem miał pracować sam Prezes Jarosław Kaczyński, jak sam podkreślał w wielu udzielanych wywiadach – ustawa ta miała być jego oczkiem w głowie a dodatkowo ostatnim zadaniem jako wicepremiera ds. obrony. Po odejściu z tego stanowiska Jarosław Kaczyński chce skupić się na sprawowaniu wyłącznie władzy w swojej partii.
Jak podkreślał zarówno Kaczyński jak i Błaszczak, musimy działać zgodnie z zasadą „Chcesz pokoju szykuj się na wojnę – Albo, żeby nie padała to wojna: chcesz pokoju, to buduj silne siły zbrojne” – czy aby napewno sprawdzi się to w świetle ostatnich słów premiera Morawieckiego o III Wojnie Światowej? Czy może jednak nowa ustawa o wzmocnieniu Polskiego Wojska to zapowiedź zbliżających się konfliktów zbrojnych? W ostatnim czasie sporo się dzieję nie tylko na granicy z Białorusią ale również sprawa zerwania przez prezydenta Rosji – Władimira Putina, paktu z Nato.
Sprawę komentują media w kraju jak i przedstawiciele opozycji nadając tytuł „Usypiający głos ministra Błaszczaka” – pewnie nie raz zdarzyło nam się przysnąć w podobny sposób na nudnym wykładzie czy na kazaniu.
Czy to tylko usypiający głos czy może jednak problemy zdrowotne prezesa PiS zastanawiają się inni. Od lat krążą pogłoski na temat pogarszającego się stanu zdrowia prezesa Jarosława Kaczyńskiego, takie zdarzenia mogą jedynie podsycać plotki o jego podupadaniu na zdrowiu.
Cóż, coś pewnie jest na rzeczy, jednak jedno jest pewne – w obliczu zagrożenia Polska nie może zasypiać jak Prezes tylko mieć oczy dookoła głowy.
